film z biegu
Brak mi słów by oddać klimat i atmosferę tego wielkiego święta biegowego. Berliński maraton wchodzi w skład World Marathon Majors (Boston, London, Berlin, Chicago, New York) Na starcie stanęło 41 tysięcy maratończyków ze 122 państw. Mimo bez przerwy padającego od rana deszczu był niesamowity doping kibiców z całego świata na całej długości trasy maratonu. Nogi po prostu same niosły i nie czuło się w ogóle zmęczenia :) Podczas biegu udało się nawiązać wiele nowych znajomości i mimo dużego tłoku na trasie nabiegałem 4:16
Jestem pod wrażeniem organizacji tak dużej imprezy. Mimo tylu startujących osób nie musiałem wcale stać w kolejce na lotnisku (gdzie odbywały się targi) po odbiór pakietu startowego czy już po biegu w miasteczku maratońskim po odbiór z depozytu worka z suchymi rzeczami na przebranie się.
W tym roku wygrał kenijczyk Patrick Makau z jedenastym w historii wynikiem 2:05:08. Gdyby nie deszcz i zimno, byłaby szansa na pobicie rekordu świata Haile Grebrselassie. Etiopczyk dwa lata temu na tej samej trasie uzyskał czas 2:03.59
Aż żal, że nie mogłem zostać na After Party na którym była pomaratońska dyskoteka, pokaz sztucznych ogni i wiele jeszcze innych atrakcji.
Trasa maratonu
Finisz Makau
Finisz Kebede
wtorek, 28 września 2010
wtorek, 21 września 2010
piątek, 10 września 2010
Stare Dobre Małżeństwo
SDM czyli Stare Dobre Małżeństwo. Krzysztof Myszkowski wraz z przyjaciółmi po raz kolejny zawitali do Koźmina Wielkopolskiego. Muzycy zagrali 2,5 godzinny koncert a bisom nie było końca. Tego trzeba było po prostu posłuchać.
Etykiety:
koncert,
Koźmin Wlkp.,
Myszkowski,
SDM,
Stare Dobre Małżeństwo
Subskrybuj:
Posty (Atom)